Dzień pełen wrażeń…

0
40

Dzień wczorajszy był dla mnie pełen niespodzienek. Po pierwsze byłem w szkole. To już jest jedna wielka niespodzianka. Nigdy nie wiesz z czym młodzież do ciebie wystartuje:) W przerwie pomiędzy lekcjami wybrałem się do mojej starej szkoły w której byłem uczniem. Odwiedziłem swoją dwną szkołę podstawową. Spotkanie po 10 latach ze swoimi nauczycielami, zobaczyć budynek w którym przez 8 lat spędzałem każdy dzień życia. Te wszystkie kąty, ach… . To była niesamowity powrót do przeszłości. To były spaniałe odwiedziny.Jednak na tym nie koniec. Oto kiedy już zmarnowany wracałem do domu, dostałem sms-a od kolegi, którego znałem ze swoich studiów. Hmmm. Spotkaliśmy się, wypiliśmy herbatę, pogadaliśmy, powspominaliśmy, ale także podzieliliśmy się naszymi problemami. To spotkanie było dla mnie badzo ważne i pokazało mi, że nie jestem sam, że jest ktoś kto mysli jak ja i mnie rozumie.
Kiedy wróciłem do domu byłem już tak padnięty, że nic mi się już nie chciało. Jak nigdy połozyłem się wcześniej i od razu zasnąłem. Hmm to był wspaniały dzień. Oby więcej takich dni.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here